BLOG

Witaj na moim blogu!

Informacje z branży, porady dotyczące kosmetyków, wskazówki biznesowe

Jak ustalić cenę zabiegu kosmetycznego? VIDEO [odc.3]

Jak ustalić cenę zabiegu kosmetycznego? VIDEO [odc.3]

 

Witam Cię bardzo serdecznie! Nazywam się Magdalena Rycerz-Pal i jestem autorem projektu kosmetonomia.pl, czyli sztuka pięknego zarabiania. Kosmetyka i ekonomia to projekt, który stworzyłem z myślą o kobietach takich jak Ty – o kobietach przedsiębiorczych, właścicielkach gabinetów kosmetycznych i osobach w nich zatrudnionych, kosmetologach, kosmetyczkach, które traktują swoją pracę jak pasję, które jednocześnie chcą od tej pracy czegoś więcej, wiedzą, że są dobre w tym, co robią, chcą być coraz lepsze i z tego też powodu chcą zarabiać coraz więcej. Ten projekt jest właśnie, dla Ciebie!

Jak ustalić cenę zabiegów - podcast VIDEO:

 

 

Jak ustalić cenę zabiegów - wersja do poczytania:

 

Dzisiaj opowiem Ci o cenie zabiegowej. Porozmawiamy o tym, w jaki sposób ustalać cenę zabiegu i zastanowimy się, czy dobrym pomysłem jest obserwowanie stawek konkurencji, by na tej podstawie ustalać własne ceny zabiegowe. Rozmawiam z wieloma kosmetyczkami mającymi własną działalność i wiem doskonale, że często sugerują się one cenami podawanymi przez dystrybutorów urządzeń bądź dystrybutorów marek kosmetycznych. Ceny poszczególnych zabiegów są podobne, choć oczywiście zróżnicowane ze względu na to, w którym punkcie na mapie Polski jest zlokalizowany gabinet. Generalnie gabinety małpują od siebie nawzajem ceny, przy czym często jeszcze je zaniżają, by tym ponoć sposobem ubiec konkurencję i zebrać większość klientów. Czy dzięki takiej praktyce Twój gabinet może stać się konkurencyjny? Wierzysz w to?

Zastanów się tylko, jak długo branża kosmetyczna współpracowała z Grouponem. Dlaczego przez pewien czas był boom na oferowane przez ten serwis akcje promocyjne, a potem popyt na nie spadł? Klienci szybko zauważyli, że efekty kupowanych w promocji zabiegów nie są zadowalające, bo trudno mocno zaniżać ceny, a jednocześnie utrzymywać tę samą jakość zabiegów. Ewidentnie pachnie to oszustwem na czasie wykonywania zabiegu lub na jakości wykorzystywanych do niego kosmetyków. Spotkałam się także z taką sytuacją, że ogłoszono duże promocje na usługi z użyciem światła IPL tylko po to, żeby zebrać pieniądze na nową lampę (sic!) – tak, wykonywano zabiegi na starych lampach, przez co nie tylko nie były one efektywne, lecz także nie były już bezpieczne dla klienta. Czy taka praktyka jest dopuszczalna? Jestem przekonana, że zgodzisz się ze mną, że nie. W takim razie nie myśl nigdy o tym, by zaniżać cenę, bo Polacy lubią kupować na promocjach. Prawda jest taka, iż owe okazje cenowe nie powinny trwać zbyt długo i nigdy nie powinny iść w parze ze słabszą jakością. Chodzi o to, by klient wiedział, za co realnie płaci, abyś Ty wiedziała, dlaczego wyznaczasz taką, a nie inną cenę zabiegu.

Dlatego sama zrób sobie rachunek sumienia: czy masz wyliczony budżet? Czy wiesz, ile dokładnie kosztuje Cię konkretny zabieg? Spróbujmy oszacować koszt zabiegu z aktywną witaminą C. Powiedzmy, że dystrybutor sugeruje cenę 180–200 zł. Zauważyłaś, że sąsiednie gabinety wykonują go za 180–190 zł. Ktoś się wychylił i wycenił go na 220 zł, ale Ty się wychylać nie będziesz, masz ogólnie średnie ceny… Do tego producent sugeruje, iż koszt zużycia kosmetyków to ok. 25 zł. W oparciu o te dane wyceniasz zabieg na 180 zł, bo akurat po odliczeniu kosztów wykorzystywanych preparatów zostanie Ci 155 zł. Zabieg ma trwać godzinę – idealnie – świetnie się na tym zarabia! Stop! Czy doliczyłaś koszt utrzymania pracownika oraz opłaty za lokal? Czy wiesz, ile kosztuje Twoja roboczogodzina? Ile wydajesz na jednorazówki do zabiegu? Powiesz: „przecież to są groszowe sprawy!”. A ja Ci powiem: „nie do końca”. Dlatego gdy raz w roku wyliczam koszty zabiegowe, uwzględniam wszystkie materiały, które zużywamy podczas pracy w moim Instytucie. Okazuje się, że zestaw jednorazówek na zabieg spa może kosztować nawet 20 zł. Gdyby więc ktoś chciał przyjść na zabieg spa, przy czym prosi tylko o peeling ciała w cenie 80 zł, to musisz wiedzieć, iż nie jest to zabieg, który będzie w jakikolwiek sposób opłacalny. Czy zastanawiałaś się nad tym? Policz: prawdopodobnie tyle samo jednorazówek schodzi Ci, kiedy zapraszasz klienta na hennę, bo musisz go położyć na łóżku, dajesz mu czepek, przykrywasz go czymś, używasz rękawiczek, umyjesz ręce, zastosujesz płyn do dezynfekcji, będziesz potrzebowała wacików. Nie wspomnę już o samej hennie, wodzie, procesie sterylizacji pęsety – to wszystko kosztuje. Nie zapomnij o tym, iż do tego dochodzi jakaś próba uczuleniowa, którą być może wykonujesz, pisemna zgoda klientki i Twój czas pracy (zapewne 25–30 minut) – czy liczyłaś to wszystko? Tak, to generuje kolejne koszty: atrament bądź tusz, papier, kserokopiarka, serwis, ubezpieczenie kosmetyczki. To są rzeczy, o których się nie myśli. Widzisz, to wszystko generuje koszty, który Ty ponosisz, dlatego nie myśl o tym, że koszt zabiegu to tylko koszt kosmetyków i prowizja dla pracownika (jeśli jest w taki sposób rozliczany). Pamiętaj, że szczególnie, gdy masz duży lokal położony w prestiżowym miejscu, a do tego zatrudniasz wielu pracowników, koniecznie wprowadź budżet, absolutnie musisz wszystko dobrze przekalkulować i nie o to chodzi, żeby sztucznie windować ceny, chodzi o to, żeby dobrze wybierać zabiegi, żeby je dobrze wyceniać i w odpowiednim czasu zabiegu je wykonywać. Powinnaś wyliczyć koszty zabiegu w taki sposób, żeby zarówno dla kosmetyczki, jak i dla klienta było jasne, że 60 minut to jest czas netto, a czas brutto uwzględniający okres przygotowania do zabiegu i posprzątania gabinetu jest również Twoim kosztem.

Faktury klient płaci i musi zapłacić. Dlatego wylicz dokładnie koszty okołozabiegowe i dopiero wówczas wyceniaj swoje zabiegi. Nie patrz na konkurencję. Niech konkurencja patrzy na Ciebie i uczy się od najlepszych. Wejdź na stronę www.kosmetonomia.pl. Dołącz do grupy BJU liderek, bądź silniejsza dzięki wiedzy, którą dla Ciebie zgromadziłam po to, żebyś od jutra zaczęła zmieniać swój biznes, żebyś zaczęła zarabiać więcej. Zasubskrybuj nasz kanał. Do zobaczenia na kolejnym wideo!

 

Powiązane artykuły

kosmetonomia.pl
kosmetonomia

Masz pytania?

Napisz do nas!